Używamy plików Cookies dla zapewnienia poprawnego działania strony. Zgodnie z prawem, musimy zapytać Cię o zgodę. Proszę, zaakceptuj pliki Cookies i pozwól tej stronie działać poprawnie.
Korzystając z naszej strony akceptujesz zasady Polityki Prywatności.

Sample Sidebar Module

This is a sample module published to the sidebar_top position, using the -sidebar module class suffix. There is also a sidebar_bottom position below the menu.

Sample Sidebar Module

This is a sample module published to the sidebar_bottom position, using the -sidebar module class suffix. There is also a sidebar_top position below the search.

Wyszukaj na naszej stronie

poniedziałek, 09 sierpień 2010 13:43

Adwokatem być !!! - wywiad z Marcinem Piechockim

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
karieraprawnika.pl: Jeden z trudniejszych egzaminów w karierze prawnika jest już za Panem. Jak się Pan czuje jako świeżo upieczony adwokat? 

Marcin Piechocki: Bardzo się cieszę, że okres intensywnych przygotowań dobiegł już końca i będę mógł się obecnie skupić na bieżącej pracy zawodowej. Egzamin rzeczywiście należał do wymagających i zaliczyłbym go do jednego z najtrudniejszych jakie zdawałem. Warto przypomnieć, że samo złożenie egzaminu adwokackiego nie powoduje automatycznie uzyskanie tytułu adwokata i prawa do wykonywania tego zawodu. Osoba, która zdała egzamin jest egzaminowanym aplikantem adwokackim. Zaznaczyć należy, że zgodnie z art. 68 ust. 1-2 i art. 65 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze należy złożyć do właściwej okręgowej rady adwokackiej wniosek o wpis na listę adwokatów, który zostaje dokonany uchwałą okręgowej rady adwokackiej tylko po spełnieniu wszystkich ustawowych przesłanek, w tym m.in. nieskazitelności charakteru i dawania swym dotychczasowym zachowaniem rękojmi prawidłowego wykonywania zawodu adwokata. Wpis na listę adwokatów uważa się za dokonany, gdy Minister Sprawiedliwości nie podpisze sprzeciwu od wpisu w terminie 30 dni od dnia doręczenia uchwały wraz z aktami osobowymi kandydata. Dopiero po upływie powyższego terminu kandydat wyznacza swoją siedzibę zawodową i składa ślubowanie przed dziekanem okręgowej rady adwokackiej. Od tego momentu może on założyć uszytą togę i rozpocząć, po wyznaczeniu siedziby zawodowej wykonywanie czynności zawodowych jako adwokat.  
 
karieraprawnika.pl: Proszę podzielić się z nami Pańskimi metodami przygotowywania do egzaminu: jak długo trwały przygotowania? Ile czasu Pan poświęcał na naukę?

M.P.: Do egzaminu przygotowywałem się de facto od początku ostatniego roku aplikacji. Podczas samej aplikacji zebrałem szerokie doświadczenie obejmujące różne dziedziny prawa, występowałem przed sądami różnych instancji zarówno w sprawach cywilnych, karnych jak i administracyjnych. Stworzyłem prywatny księgozbiór komentarzy kodeksowych jak i wartościowej literatury z różnych dziedzin prawa, która była przydatna w przygotowaniach jak i podczas pisemnej części egzaminu. Z części z nich korzystałem podczas mojej pracy w kancelariach. Zwieńczeniem przygotowań było – w okresie ostatnich 3 miesięcy przed egzaminem – opanowanie i powtórzenie wiedzy ze wszystkich kodeksów oraz aktów prawnych znajdujących się na uprzednio podanym wykazie aktów prawnych. Jako niezbędne ćwiczenie umiejętności analitycznych potrzebnych do tego egzaminu rozwiązałem ponad 250 kazusów z procedury karnej i cywilnej. 
 
karieraprawnika.pl: Czy można Pańskim zdaniem można przygotować się do tego egzaminu w 100%, czy sukces na tym egzaminie, to tylko kwestia wiedzy, czy też umiejętności, a może odrobiny szczęścia?

M.P.: Egzamin adwokacki jest egzaminem praktycznym – testuje on umiejętności stosowania prawa w praktyce, umiejętności logicznego i analitycznego myślenia. Sukces na egzaminie osiąga się dzięki wszechstronnemu praktycznemu doświadczeniu procesowemu i w doradztwie prawnym dla osób fizycznych i podmiotów gospodarczych. Równie ważne – na etapie pisemnym egzaminu - są umiejętności poprawnego formułowania zarzutów apelacyjnych i ich uzasadnienia.  Dodatkowo wymaga on jednak solidnej wiedzy prawniczej i przygotowania. Sama wiedza prawnicza jest jednak tutaj punktem wyjściowym. Szczęcie nie przychodzi więc samo, szczęście się tworzy.

karieraprawnika.pl
: Co dla Pana było najtrudniejsze w przygotowaniach, a także już w samym egzaminie?

M.P.: Na pewno sam początek przygotowań był najtrudniejszy. Następnie po wypracowaniu planu działania było łatwiej. Opanowanie wielu różnych dziedzin prawa było wyzwaniem. Najtrudniejszym momentem egzaminu był dla mnie egzamin ustny, kiedy stawałem przed komisją egzaminacyjną składającą się z 9 osób.
 
karieraprawnika.pl: Bardzo dobrze zdał Pan egzamin. Czy ma Pan jakąś receptę na sukces na egzaminie?

M.P.: Tak jak wspominałem poprzednio, podstawą jest solidne przygotowanie oraz zebranie jak najbardziej różnorodnego doświadczenia podczas aplikacji. Na samym egzaminie nie należy się stresować tym, że czegoś się nie zrobiło tylko iść na egzamin i skupić się wyłącznie na nim.
 
karieraprawnika.pl: Nowelizacja ustawy z kwietnia b.r. znosi część ustną egzaminów, uniemożliwia to sprawdzanie u przyszłych adwokatów zdolności werbalnych, niezbędnych w ich późniejszej pracy. Czy Pańskim zdaniem może to, na dłuższą metę, wpłynąć na jakość usług świadczonych przez adwokatów i radców prawnych?

M.P.: Moim zdaniem wyeliminowanie ustnej części egzaminu jest błędne, gdyż zarówno w zawodzie adwokata, jak i radcy prawnego ważna jest również umiejętność ustnego prezentowania swojej argumentacji prawnej nie tylko na sali sądowej, ale i także również w biznesie. W szczególności osoby wykonujące zawód adwokata powinny legitymować się umiejętnością poprawnego formułowania ustnej wypowiedzi oraz umiejętnością wystąpień publicznych. Z tych też względów brak ustnej części egzaminów może mieć wpływ na jakość usług świadczonych przez przyszłych prawników z uprawnieniami.
 
karieraprawnika.pl: Zmieniony został też egzamin wstępny – 66% poprawnych odpowiedzi na teście gwarantuje pozytywny wynik – zmiana ta spowodowała rekordową liczbę osób, które w tym roku dostały się na aplikacje. Czy Pana zdaniem łatwiejszy dostęp do aplikacji nie obniża rangi jaka dotąd przypisywana była aplikantom?

M.P.: Zauważalne jest obniżenie wymagań stawianym na egzaminach wstępnych na aplikacje prawnicze powodując większą ich dostępność dla absolwentów prawa, co jest zgodne z postulatami otwarcia zawodów prawniczych. Zwiększenie liczby aplikantów powodujące coraz większe nasycenie rynku usług prawnych może skutkować obniżeniem pozycji aplikantów na rynku usług prawnych.   

W tym miejscu nasuwa się pytanie o przyszłość zawodów prawniczych w Polsce i konieczność reformy systemu. Należy tak ukształtować ten system, by młodzi prawnicy uzyskując uprawnienia mieli szansę praktycznego wykonywania zawodu świadcząc usługi na wysokim poziomie merytorycznym i aby było na nie zapotrzebowanie. Przy kształtowaniu całego systemu należy zawsze brać pod uwagę praktyczne reperkusje konkretnych decyzji oraz krytycznie spojrzeć na doświadczenia z innych krajów europejskich, w tym w szczególności z Niemiec i Wielkiej Brytanii. 
 
Czytany 7191 razy